Opisanie walorów tego warsztatu w kilku zdaniach jest nie lada wyzwaniem 🙂 Zacznę od tego, że na ubiegłorocznej edycji byłam nieopierzonym kurczakiem, który zupełnie nie wiedział, czego może się po jodze spodziewać. Warsztat był tak wyjątkowy, że joga zakorzeniła się we mnie na dobre – i w to w sensie dosłownym 😀 Bardzo mądra praca z ciałem i nie tylko pod okiem fantastycznej nauczycielki, skutkująca niesamowitym chilloutem również dla… głowy. A to wszystko w magicznym miejscu, w pięknych okolicznościach przyrody, z pyszną, zdrową kuchnią… Jak dla mnie to wymarzony start w nowy rok, który na pewno będę sobie co roku serwować 🙂